Zastanawiasz się, jaka pościel lepsza – bawełniana czy satynowa? Oba rodzaje tkanin mają swoje unikalne cechy, które determinują ich jakość, trwałość oraz Twoje odczucia podczas snu. Wybór materiału warto więc dokładnie przemyśleć. Czym jednak różnią się komplety bawełniane od tych satynowych? Który wariant będzie lepszy? Sprawdź artykuł, aby poznać odpowiedzi na te pytania! 

Jaka pościel lepsza – bawełniana czy satynowa? Zacznijmy od poznania obu materiałów

Aby dowiedzieć się, jaka pościel lepsza – bawełniana czy satynowa – trzeba przede wszystkim wiedzieć, co to za materiały. 

Pierwszy z nich zna chyba każdy z nas. Mowa o klasycznej naturalnej tkaninie, produkowanej z włókien roślinnych. Bawełna jest uzyskiwana poprzez zbieranie włókien z krzewów bawełnianych. Gdy te rośliny przechodzą przez proces kwitnienia, tworzą torebki nasienne, które stopniowo dojrzewają, aż w końcu pękają. Wtedy uwalniają delikatne puchate włókna bawełniane na zewnątrz. I to właśnie z nich tkana jest bawełna – jeden z najbardziej uniwersalnych materiałów. Wykorzystuje się go do produkcji odzieży, dodatków czy właśnie kompletów pościeli.

Z wyjaśnieniem, czym dokładnie jest satyna, będzie już nieco ciężej. Nie jest to odrębny materiał czy rodzaj tkaniny, a po prostu rodzaj splotu. Satyna jest więc wykończeniem materiału – delikatnym, atłasowym, jedwabiście gładkim. Można wykonać ją z różnych włókien – zarówno bawełnianych, jak i poliestrowych. W przypadku pościeli będziesz jednak mieć do czynienia głównie z tkaniną bawełnianą. Prawidłowo materiał ten należy określać jako bawełna satynowa lub satyna bawełniana. Wielu producentów stosuje jednak skrót, informując, że ich komplety są satynowe. Aby mieć pewność, że są wykonane z naturalnych włókien, sprawdź ich skład.

Można więc powiedzieć, że bawełna to materiał pościelowy, a satyna to rodzaj jego wykończenia. Nie są to dwie odrębne tkaniny, jednak rodzaje już tak. Mimo to, że oba rozwiązania są produkowane najczęściej z jednego surowca, będą się od siebie nieco różnić. O tym dokładnie opowiem w dalszej części artykułu. Zacznę jednak od cech wspólnych – a tych będzie całkiem sporo.

Jakie cechy wspólne będzie mieć pościel bawełniana i satynowa?

Jak już wspominałam, jeśli zastanawiasz się, czy lepsza będzie pościel bawełniana, czy satynowa, w większości przypadków będziesz mieć do czynienia z takim samym rodzajem włókien. W kompletach do snu oznaczonych jako modele satynowe, najczęściej znajdziesz w składzie 100% bawełny. 

Zestawy klasyczne i o satynowym wykończeniu będą tym samym mieć szereg wspólnych cech. Jakich? Przede wszystkim takie pościele:

• dobrze przepuszczają powietrze – naturalne włókno bawełniane jest przewiewne i pozwala skórze oddychać,

• świetnie absorbują wilgoć – ewentualny nadmiar potu zostanie odprowadzony z ciała w kilka chwil, co zapewnia uczucie świeżości przez całą noc,

• są wyjątkowo miękkie – włókna są delikatne w dotyku, co zapewnia przyjemne doświadczenie podczas snu oraz komfort w kontakcie ze skórą,

• cechują się wysoką trwałością – są odporne na zużycie i mogą służyć przez wiele lat, zachowując swoje właściwości,

• są łatwe w codziennej pielęgnacji – komplety można prać w pralce, suszyć w suszarce bębnowej oraz prasować, co ułatwia utrzymanie świeżości i higieny,

• cieszą się ogromną popularnością – przez to są dostępne w setkach kolorów oraz wzorów do wyboru,

• są dostępne w wielu rozmiarach – komplety znajdziesz w asortymencie każdego producenta, a więc z łatwością znajdziesz odpowiednie wymiary – niezależnie od tego, czy potrzebna Ci pościel bawełniana 200×220, czy satynowa 140×200,

• nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwego naskórka – tym samym poleca się je dla alergików czy osób zmagających się z łuszczycą i AZS.


Na te cudowne właściwości możesz liczyć niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na pościel bawełnianą, czy wykonaną z satyny bawełnianej. Bazą tych dwóch materiałów są te same włókna, a więc większość cech “przechodzi” na obydwa warianty kompletów do snu.

Czym pościel bawełniana różni się od satynowej?

Klasyczna pościel bawełniana będzie jednak nieco różnić się od tej satynowej. Główną różnicą będzie wykończenie i związane z nim aspekty. Jakie są więc główne różnice?

Pościel bawełniana ma miękką i miłą w dotyku strukturę. Ta satynowa będzie jednak jeszcze delikatniejsza, wyjątkowo gładka, a do tego subtelnie śliska. I właśnie przez tę ostatnią cechę uważa się ją za bardziej luksusową oraz dostojną. Wykończenie to lekko chłodzi także ciało podczas snu. Tym samym pościele satynowe poleca się głównie na lato – tym bardziej że najczęściej wykonuje się je z bawełny o nieco niższej gramaturze.

Bawełniane zestawy, ze względu na “normalne” wykończenie, mają z kolei lepszą zdolność do termoregulacji. Dopasują się do aktualnych warunków, chłodząc lub ogrzewając ciało w zależności od potrzeb. Uważa się je za bardziej uniwersalne, idealne na każdą porę roku lub do mieszkań, w których to, niezależnie od pory roku, utrzymuje się podobna temperatura.

Pościel satynowa będzie także nieco mniej podatna na gniecenie, a ewentualne nierówności z łatwością uda Ci się rozprostować. Przy standardowej bawełniane zadanie to może być trudniejsze.

Jaki materiał zatem lepszy na pościel – bawełna czy satyna bawełniana?

Co zatem sprawdzi się lepiej – pościel bawełna, czy satyna bawełniana? To zależy. Po pierwszy wariant sięgnij wtedy, gdy szukasz czegoś uniwersalnego. Taki komplet będzie Ci służył cały rok, zapewniając niebywały komfort wypoczynku. Wpisze się w każdą aranżację i przypadnie do gustu większości z nas.

Pościel wykonaną z satyny bawełnianej lepiej wybrać z kolei na lato. Jest cieńsza, a do tego jej śliskie wykończenie subtelnie chłodzi ciało podczas upałów. Częściej wybierają ją także osoby, którym zależy na eleganckim i dostojnym wnętrzu. Lekko błyszczący splot uważany jest za bardziej luksusowy. Stąd też komplety satynowe bywają kluczowym dodatkiem w sypialniach urządzonych np. w nurcie glamour. 

Jak zatem widzisz, pościel bawełniana i satynowa nie będzie się od siebie znacząco różnić. Większość kluczowych cech jest wspólna, jednak jak wiadomo – niekiedy liczą się drobne niuanse. I właśnie w nich tkwi czasem klucz do zdrowego, spokojnego i komfortowego snu!