Przy wyborze butów piłkarskich zarówno profesjonalni zawodnicy, jak i amatorzy kierują się całą masą czynników. Ci pierwsi mogą wyrzucić z nich cenę, ale pozostałe są wspólne. Liczy się wygoda stopy, stabilność na boisku, solidność wykonania, ciężar obuwia, a także jego wygląd oraz szereg dodatków. Korki mogą pomagać w opanowaniu piłki czy stawianiu szybkich kroków na grząskiej murawie. Dla tych, którzy szukają takiego wsparcia, idealnym rozwiązaniem są często korki Nike Mercurial. Najnowsze modele z tej serii to obuwie pełne technologii oddziałujących na wiele elementów piłkarskiego rzemiosła. Które z nowinek i systemów są najważniejsze? Przyjrzeliśmy się im bliżej.
Od powłoki z motocykli do wysokiego kołnierza
Korzeni większości rozwiązań stosowanych aktualnie w korkach Mercurial Nike należy szukać w pierwszej parze tych butów. Ta pojawiła się na rynku w roku 1998. Najważniejszą piłkarską imprezą tamtego sezonu były mistrzostwa świata we Francji, a ich największą gwiazdą Brazylijczyk Ronaldo. Nic więc dziwnego, że sporo mówiło się o butach, w których strzelił w trakcie turnieju cztery gole.
Jak łatwo się domyślić, były nimi korki Nike Mercurial. Od początku zrobiły furorę. Był to bowiem pierwszy model piłkarskiego obuwia wyprodukowany w pełni z syntetycznych materiałów. Do tego wyposażony w innowacyjną, lepką powierzchnię, zaczerpniętą z technologii używanej do produkcji strojów dla motocyklistów. Bodaj najważniejsza była jednak niska waga obuwia, w którym znacznie odchudzono płytkę. To dzięki temu Ronaldo mógł szybko rozwijać pełną prędkość.
Obecne Mercuriale nadal są projektowane z myślą o najszybszych piłkarzach, wciąż posiadają powłokę, która ma pomagać w opanowaniu piłki. Dziś są jednak dostępne w dwóch wersjach. Pierwsza to korki Nike Mercurial Vapor, czyli buty o klasycznym kształcie cholewki. Inaczej wygląda model Superfly, który został wzbogacony o kołnierz, nazywany również skarpetą. Jego zadaniem jest stabilizacja stawu skokowego – zapewnia to specjalny materiał Dynamic Fit.
Korki Nike Mercurial – Podeszwa gwarancją przyczepności
Jeśli jednak dom stawia się od fundamentów, bliższe przyglądanie się butom piłkarskim należy rozpocząć od podeszwy. Zarówno wersja Vapor, jak i Mercurial jest dostępna we wszystkich możliwych wariantach, z podeszwami dostosowanymi do gry na zwyczajnej i grząskiej murawie, w hali oraz na sztucznej trawie czy orlikach. Obydwa modele szybko i bez wychodzenia z domu można zamówić na https://www.11teamsports.pl.
Sztandarowymi modelami są jednak buty z podeszwą FG i SG, przeznaczone na naturalną trawę. Zwłaszcza w tych drugich dużą rolę odgrywa technologia. Najważniejszy jest system Anti-Clog. Dzięki niemu błoto nie przywiera do butów, których powłoka “odpycha” mokrą ziemię. To poprawia przyczepność i zwiększa stabilność na boisku.
Wkładka dla dodatkowej stabilizacji
Przyczepność i stabilność ułatwiają przyspieszanie nawet na zroszonej murawie. Kolejnym krokiem w kierunku poprawy tych cech jest wkładka wyposażona w technologię NikeGrip. Dzięki niej nawet przy tak gwałtownych ruchach, jak pierwsze kroki w czasie sprintów, stopa nie przesuwa się w bucie, zapewniając bardziej zbalansowaną sylwetkę. To rozwiązanie, które piłkarscy sprinterzy bardzo sobie cenią.
Korki Nike Mercurial – Cholewka bez zbędnego balastu
Dzieło wieńczy dach, a w przypadku butów cholewka. Oprócz oryginalnych kolorów inżynierowie dbają, by była zbudowana z jak najmniejszej ilości materiałów – w ten sposób waga buta wciąż jest niska. Do produkcji Mercuriali używa się więc jak najmniejszej ilości syntetyków połączonych z tkaniną. Mimo to obuwie dobrze przylega do stopy. Cholewkę Vaporposite pokrywa następca “motocyklowej” powłoki, czyli specjalna, lepka siateczka, która pomaga w opanowaniu piłki. Takiego wsparcia nigdy za wiele.