Kreski nie do pary czy konturówka poza kącikiem ust to norma, gdy wykonujemy makijaż na stojąco, w pośpiechu i złym oświetleniu. Rozwiązaniem jest aranżacja własnego kącika makijażowego. Toaletka lustrzana, flakoniki z ulubionymi perfumami, duże zwierciadło – przy takim stanowisku każda z nas poczuje się jak Marylin Monroe przed wejściem na plan filmowy!

Wybór toaletki i siedziska

Jak urządzić kącik makijażowy? Odpowiednia aranżacja sprawi, że wykonując codzienny rytuał urodowy każda kobieta poczuje się wyjątkowo. Lustrzana toaletka to świetny pomysł nie tylko dla miłośniczek stylu glamour. Takie meble odnajdą się w niemal każdym wnętrzu – komoda lustrzana w przedpokoju od progu poinformuje gości o wyczuciu stylu jej właścicielki. Nie brakuje opcji również dla miłośniczek prostego designu – toaletki z bielonego drewna a nawet zwykłe biurko także spełnią swoją funkcję.

Podstawowym założeniem posiadania toaletki jest ułatwienie organizacji rytuałów pielęgnacyjnych – wszystkie kosmetyki w jednym miejscu, nienagannie uporządkowane. Mebel musi więc być wyposażony w szufladki pozwalające pomieścić i poukładać wszystkie akcesoria. Im więcej kosmetyków, tym więcej szufladek.

Toaletka z lustrem czy bez? Wariant 2w1 to dobra opcja dla pań, które zamierzają wykorzystywać mebel tylko przy pielęgnacyjnych zabiegach i nieszczególnie mają ochotę na osobne szukanie idealnego zwierciadła. Toaletka bez lustra nie przytłoczy małego pomieszczenia i może zostać łatwo zamieniona w ,,awaryjne” biurko. Kompromisem jest toaletka z lustrem składanym, a niezależnie od finalnego wyboru, mniejsze stojące lusterko zawsze dobrze mieć pod ręką. 

Jako siedzisko do toaletki sprawdzi się taboret tapicerowany – wygodny i elegancki. To szczególnie dobre wyjście dla małych wnętrz. Mebel bez oparcia nie będzie zajmował przestrzeni gdy po zakończeniu zabiegów wsuniemy go pod blat. Oparcie rzadko przydaje się podczas robienia makijażu – z reguły i tak pochylamy się w stronę lustra.

Idealne oświetlenie = idealny makijaż

Trudno pohamować irytację, gdy dopiero w biurowej łazience zauważymy makijażowe niedociągnięcia. Lepiej zapobiegać niż w pośpiechu leczyć przy użyciu mokrych chusteczek! 

Niezmienną popularnością cieszą się lustra z oświetleniem w ramie, taśmy LED i świetlówki, przyda się także niewielki kinkiet z regulowanym ramieniem. Do wykonywania makijażu najlepiej nadaje sie światło dzienne – jeśli to możliwe, toaletkę warto postawić nieopodal okna. Sztuczne światło do makijażu powinno mieć temperaturę 5000-6500K (kelwinów) – zimna biała. Taka żarówka nie przekłamuje koloru i eksponuje każdy detal. Oznaczenie temperatury zawsze znajduje się na opakowaniu żarówki. 

Gdzie urządzić kącik makijażowy? 

Najlepszym miejscem na kobiecy kącik będzie sypialnia – najwięcej pielęgnacji serwujemy sobie zaraz po wstaniu oraz przez położeniem się spać. Łazienka nie jest dobrym wyborem, szczególnie jeśli dzielimy ją z innymi domownikami. Zawsze zajmują ją w niewłaściwym momencie! 

Nawet mając do dyspozycji osobistą łazienkę, lepiej wynieść z niej kremy i kolorowe kosmetyki. Wilgoć oraz ciepło sprawia, że te szybciej się psują. Ponadto, to pomieszczenie jest rajem dla drobnoustrojów – dla zdrowia i urody podczas zabiegów pielęgnacyjnych lepiej trzymać się od nich z daleka.

Absolutna podstawa? Przynajmniej podwójne gniazdko elektryczne. Jedno musi zasilić źródło sztucznego światła, a do drugiego wepniemy suszarkę.

Aranżacja kącika makijażowego jest prosta – wystarczy funkcjonalna toaletka, lustro, źródło światła i prądu. Dzięki takiemu miejscu nigdy już nie będziemy gorączkowo szukać swoich kosmetyków we wszystkich szufladach. Szeroki wybór toaletek, luster i źródeł oświetleń gwarantuje, że kobiecy kącik będzie nie tylko praktyczny, ale i stylowy – idealny dla wyjątkowej damy!