Breaking News

Stroje piłkarskie z butelek? Jak kluby i producenci koszulek dbają o ekologię

Z czym może kojarzyć się piłka nożna? Przy pozytywnych założeniach: z pasją, zdrowym trybem życia, emocjami, których pragną miliony kibiców, a także porywającymi widowiskami na najwyższym poziomie. Przy złej woli futbol można jednak uznać za najbardziej skomercjalizowany sport, w którym słabsze drużyny mają coraz trudniejszą drogę na szczyt, wśród działaczy szerzy się korupcja, a głównym celem wszelkich rozgrywek jest zarobienie jak największych pieniędzy. Ale czy piłka nożna może iść w parze z ekologią? O tym mówi się zdecydowanie mniej i rzadziej. Ewentualnie – w negatywnym kontekście, w końcu po każdym meczu oglądanym przez kilkadziesiąt tysięcy widzów zostają góry śmieci i rośnie emisja dwutlenku węgla do atmosfery. Ale niektóre kluby i organizacje piłkarskie starają się też dbać o planetę. Efekty? Stroje piłkarskie z recyklingu, sadzenie drzew i ekologiczne stadiony. Sprawdziliśmy, jak kluby, producenci koszulek i ich komplety piłkarskie dbają o ekologię.

Strój do piłki nożnej z odzysku

Jednym z zanieczyszczeń, które w ostatnich latach najbardziej daje się we znaki całej planecie, są plastikowe odpady. To tanie tworzywo otacza nas już z niemal każdej strony. Plastikowe kubki, reklamówki czy inne opakowania lądują na śmietnikach, ale zanieczyszczają też lasy, a także morza i oceany. Naukowcy szacują, że za 30 lat w słonych wodach całego świata będzie pływać więcej plastikowych odpadów niż ryb. W dodatku każdy taki przedmiot rozkłada się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset lat. Niektórzy oceniają, że popularne butelki PET mogą zalegać w ziemi nawet przez dziesięć stuleci.

Co rusz powstają zatem nowe inicjatywy przeciwników plastiku, a niektóre pomysły udaje się wcielić w życie. Rządy wielu państw wydały na przykład walkę jednorazowym plastikowym sztućcom, pojawiają się też pomysły recyklingu plastikowych odpadów. I właśnie tym tropem podążyły największe firmy produkujące stroje piłkarskie.

Stroje piłkarskie pomocą dla oceanów?

Niemiecki Adidas kilka lat temu zdecydował się na wspólną akcję z organizacją Parley for the Oceans, dbającą o czystość wód, a także dwoma gigantami europejskiego futbolu: Realem Madryt i Bayernem Monachium. Piłkarze obu zespołów pojawili się na jednym z meczów w specjalnych koszulkach, różniących się nieco od tych, które zakładali na co dzień. Owe stroje piłkarskie zostały bowiem wyprodukowane w całości z plastiku wyłowionego z Oceanu Indyjskiego u wybrzeży Malediwów. Ponadto na koszulkach znalazł się napis “Dla oceanów”. Cała akcja miała nie tylko pozwolić na recykling części odpadów – koszulki trafiły potem do otwartej sprzedaży i mógł je nabyć każdy piłkarski kibic – ale także zwrócić uwagę na problem zanieczyszczenia mórz i oceanów. Rozgrywki sportowe oglądane przez miliony ludzi stały się ku temu wyjątkową okazją.

Nie była to zresztą jednorazowa współpraca Adidasa z ekologiczną organizacją. Inny niemiecki projekt nie dotyczył jednak koszulek, a butów sportowych. W 2015 roku, przy okazji szczytu klimatycznego w Paryżu, producent zaprezentował obuwie wykonane z plastikowych odpadów znalezionych w oceanach. Wewnętrzną podeszwę wykonano z kolei przy użyciu drukarki 3D oraz starych sieci rybackich. To ostatnie tworzywo odnosi się do krytykowanych przez stowarzyszenia ekologiczne niekontrolowanych połowów i rabunkowej gospodarki wodnej, która zagraża egzystencji wielu morskich gatunków. Przy okazji Adidas wycofał też plastikowe torby z sieci swoich sklepów.

Stroje piłkarskie z 16 butelek

Działania zmierzające do ratowania środowiska podejmuje także wielki konkurent Adidasa, czyli firma Nike. Amerykański gigant odzieżowy skupił się na przetwarzaniu wspomnianych już wyżej butelek PET. To z nich od kilku lat powstają innowacyjne projekty koszulek piłkarskich, zwłaszcza reprezentacyjnych. Wśród takich propozycji nie brakowało polskich akcentów. Kadra biało-czerwonych występuje w koszulkach Nike od 2009 roku, a od kilku lat firma dostarcza jej strojów wykonanych właśnie z przetworzonych opakowań. Producent chwali się, że do stworzenia każdej koszulki zużyto 16 butelek. W podobny sposób powstają trykoty kilku innych reprezentacji. A charakterystyczny znak Nike możemy oglądać między innymi na strojach Portugalii, Anglii czy Brazylii. Podobne technologie producent wykorzystuje także w strojach dla koszykarzy.

Co ważne, amerykańska firma potrafi wyprodukować z materiału pozyskanego z butelek koszulki najwyższej jakości, chwalone przez piłkarzy. Nike informuje, że udało się jej już przerobić na surowce wtórne ponad bilion butelek. Produkowanie strojów piłkarskich z takiego tworzywa wspiera także akcję “Move to zero”, która ma pozwolić na znaczne zmniejszenie wytwarzanych odpadów.

Koszulki piłkarskie kryją w sobie wiele tajemnic. Futbolowe ciekawostki związane ze sportową odzieżą, ale też inne informacje ze świata piłki znajdziesz na portalu wspieramyklub.pl

UEFA sadzi drzewa

Największe piłkarskie organizacje, takie jak FIFA czy UEFA, często zbierają cięgi od opinii publicznej. Powodem krytyki może być również ekologia. Tak było chociażby wówczas, gdy kilka lat temu UEFA ogłosiła, że latem 2020 roku piłkarskie mistrzostwa Europy z udziałem 24 drużyn odbędą się na stadionach rozsianych w 12 krajach. Ekolodzy wszczęli alarm. Taki układ turnieju miał bowiem spowodować mnóstwo przelotów wyczarterowanymi samolotami, które w czerwcu i lipcu miały krążyć nad Europą. A każdy taki przelot to dodatkowa porcja dwutlenku węgla w atmosferze, co od lat nie najlepiej wpływa na ziemski klimat.

Prezydent UEFA Aleksander Ceferin zdecydował jednak, że te wyjątkowe mistrzostwa Europy pozostawią po sobie także zielony ślad. Europejska Federacja Piłkarska postanowiła więc zasadzić około 600 tysięcy drzew, by zrekompensować zwiększoną emisję dwutlenku węgla. W każdym z krajów-gospodarzy ma się pojawić 50 tys. sadzonek. – Dodatkowo będziemy świętować sześćdziesięciolecie mistrzostw Europy i logicznym wyborem stało się dla nas połączenie tej rocznicy z ekologią – tłumaczył Ceferin.

Ostatecznie do mistrzostw w takiej formie na razie nie doszło. Pandemia spowodowała przesunięcie turnieju na kolejny rok, w dodatku nadal nie wiadomo, czy trudny logistycznie format rozgrywek zostanie utrzymany.

Najbardziej ekologiczny klub świata

Ekologiczne inicjatywy samodzielnie podejmują także poszczególne kluby. Niektóre odpowiednio modernizują menu dostępne w stadionowych stołówkach, by nie korzystać z plastikowych opakowań. Inne szukają ekologicznych sposobów dojazdów na treningi. Zdecydowanie najdalej poszedł jednak Forest Green Rovers FC. I nie chodzi tutaj tylko o “zieloną” nazwę.

Ten brytyjski zespół bywa określany jako najbardziej ekologiczna drużyna świata. Na zieloną ścieżkę wkroczył w 2010 roku, gdy w klub zainwestował właściciel Ecotricity, czyli firmy zajmującej się zieloną energią. Dale Vince, bo tak nazywa się ów przedsiębiorca, rozpoczął zupełną reorganizację klubu. Z menu piłkarzy, ale także stadionowych knajp, zniknęło mięso. Zrezygnowano z nawożenia murawy sztucznymi, groźnymi dla zdrowia substancjami, a do podlewania boisko przystosowano specjalny system odzyskiwania wody deszczowej. Klub postawił również na ekologiczne stroje piłkarskie, wykonane z użyciem bambusowej przędzy.

Stadion z drewna

Ukoronowaniem “zielonych” ambicji Vince’a i jego zespołu ma być budowa w pełni ekologicznego stadionu. W grudniu 2019 roku, po prawnej batalii, klub dostał w końcu pozwolenie na wzniesienie nowego obiektu. Ma być wyjątkowy. Ecopark Stadium został zaprojektowany przez architektów grupy Zaha Hadid i ma być wykonany niemal w całości z drewna. W ten sposób nie pozostawi za sobą śladu dwutlenku węgla, a każdy mecz na nim rozgrywany będzie swego rodzaju “świętem” ekologii.

Co ważne z punktu widzenia kibiców, wszystkie te ekologiczne projekty idą w parze z rosnącymi siłami klubu. Nie chodzi tutaj jedynie o rozpoznawalność i rozgłos w mediach, który towarzyszy niemal każdemu nowemu przedsięwzięciu właściciela. Forest Green Rovers mają bowiem w ostatnich latach także sukcesy sportowe. Największy z nich to pierwszy w historii awans do League Two, czyli na czwarty poziom rozgrywek. Fani mają nadzieję, że to dopiero początek “zielonej” drogi w górę angielskich tabel.

W kolejnym artykule znajdziesz więcej piłkarskich ciekawostek: Przygotuj się na piłkarską jesień. W co warto się zaopatrzyć?

Autor:
Damian
Copywriter Agencji Interaktywnej Intle. Absolwent Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Dodaj komentarz