Breaking News

Cynamon, choinka i Kevin sam w domu, czyli wszystko to, bez czego nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia

Boże Narodzenie kojarzy się przede wszystkim z bogato zdobioną choinką stojącą w rogu salonu. Nieważne, czy choinki sztuczne, choinki żywe, choinki w donicy, czy choinki na pniu – odpowiednio udekorowane, wszystkie potrafią zaczarować przestrzeń wokół siebie. Niektórzy uparcie twierdzą, że choinka sztuczna nie jest w stanie przywołać magii świąt – nic bardziej mylnego. Możemy jej szukać wszędzie – w dekoracjach (nawet tych sztucznych!), potrawach, zwyczajach, muzyce. To te wszystkie małe rzeczy, które już zawsze będą się nam kojarzyć z dzieciństwem, rodziną i momentem, kiedy staliśmy przed oknem i intensywnie wpatrywaliśmy się w niebo w poszukiwaniu pierwszej gwiazdy. 

Magia świąt

Ze wszystkich świąt w ciągu roku, nie ma drugich takich jak Boże Narodzenie. Przez tych kilka grudniowych dni, każdy z nas ma okazję do odnalezienia w sobie wewnętrznego dziecka. Aby odrobinę pomóc w poszukiwaniach, przygotowaliśmy listę rzeczy, które niezaprzeczalnie kojarzą się z Bożym Narodzeniem i sprawiają, że nawet pół roku przed Wigilią nie możemy się jej doczekać! 

1. Kolory 

I to nie byle jakie kolory! Konkretnie: czerwień, zieleń, biel, złoto. A najlepiej razem, w połączeniu. Wówczas bezapelacyjnie kojarzą się ze świętami i zieloną choinką ozdobioną czerwonymi bombkami. Świąteczne pościele, koce, swetry z reniferami i kartki bożonarodzeniowe – wszystko jest czerwono-zielone! 

2. Cynamon

Może nie tyle sam cynamon, co jego zapach. Jest wszędzie – w żelach pod prysznic, balsamach do ciała, szarlotce, specjalnej świątecznej edycji kawy ze Starbucksa. Korę cynamonu wiesza się również na choince, w formie ozdoby. Gdy przechodząc przez galerię handlową, poczujemy w którejś z cukierni zapach cynamonu, od razu stają nam przed oczami te niekończące się wieczory, kiedy babcia wyciągała z piekarnika blaszki uginające się pod ilością ciasteczek korzennych. 

3. Piosenka Last Christmas

Niezapomniany hit grupy Wham! z Georgem Michaelem jako wokalistą. Nie ma na świecie osoby, która nie umiałaby zanucić refrenu tej piosenki. Umila nam Boże Narodzenie już od połowy lat osiemdziesiątych i nic nie wskazuje na to, by w niedługim czasie straciła na popularności. Moment, w którym po raz pierwszy w ciągu roku usłyszymy Last Christmas w radiu – jadąc samochodem czy spacerując po galerii handlowej, to moment bezwzględnie inaugurujący okres świąteczny. 

4. Film Kevin sam w domu

Kwintesencja świąt! Kiedyś puszczany w telewizji w samą Wigilię, dziś wprowadza nas w świąteczny nastrój dużo wcześniej. Wszyscy znamy przygody małego Kevina, który splotem nieszczęśliwych przypadków zostaje sam w domu na Boże Narodzenie, a jego wyjątkowo niefortunne położenie chcą wykorzystać dwaj włamywacze. Pełna uroku komedia dla całej rodziny, przy której świetnie bawią się zarówno dzieci, jak i dziadkowie. Gdy w 2010 roku jedna z telewizji wpadła na pomysł, żeby zrezygnować z emisji Kevina w święta, na Facebooku natychmiast powstała grupa protestujących, do której dołączyło ponad 46 tysięcy osób! Od tamtej pory, nikt nie próbował zmienić wieloletniej tradycji oglądania Kevina. 

Uwielbiasz świąteczne dekoracje? Sprawdź nasz artykuł „Szopka Bożonarodzeniowa – co powinno się w niej znaleźć?

5. Sprzątanie 

Istnieją niestety te mniej przyjemne aspekty świąt, takie jak sprzątanie. Akcja “świąteczne porządki” trwa nieprzerwanie przez cały grudzień i zawsze mamy wrażenie, że nigdy się nie skończy. Plus jest taki, że w same święta nikt już o sprzątaniu nie myśli. Zazwyczaj spalone kalorie rekompensujemy sobie poprzez jedzenie potężnych ilości sernika. 

6. Reklamy Coca-coli

Coca-cola, czyli jedna z najpopularniejszych marek napojów gazowanych na świecie, znacząco przyczyniła się do rozpowszechnienia wizerunku Świętego Mikołaja, którego wszyscy znamy – uśmiechniętego, rubasznego, pulchnego staruszka z długą siwą brodą, ubranego w obcisły czerwony strój. Na początku dwudziestego wieku, Coca-cola była kojarzona z upałami, pito ją na basenach i na plażach, aby ugasić pragnienie. Firmie zależało, aby napój kupowano nie tylko latem, ale także zimą – a jak zima, to i Boże Narodzenie. W głowach twórców narodził się pomysł przedstawienia w reklamach Coca-coli wizerunku Świętego Mikołaja. Napotkali jednak problem – prawdziwy święty Mikołaj był wychudzonym biskupem i nijak nie pasował do wartości, jakie wyznawała marka. Chcieli stworzyć nowy image, wykreować osobę, którą pokochają wszyscy Amerykanie, niezależnie od wieku, płci i pochodzenia. Zainspirowali się więc rysunkami Thomasa Nesta, który jako pierwszy przedstawił Świętego Mikołaja jako uśmiechniętego, puszystego staruszka z zaczerwienionymi policzkami. W ten oto sposób, reklama ukazująca wesołego jegomościa w czerwonym kombinezonie popijającego Coca-colę, ukazała się w 1930 roku. Czerwone ciężarówki Coca-coli mkną zaśnieżoną drogą, jedna po drugiej, a w tle dźwięczy “Coraz bliżej święta”. Dziś, w 2020 roku, po prawie 100 latach od pierwszej emisji reklamy, Coca-cola wciąż konsekwentnie kieruje swoje działania marketingowe w stronę Bożego Narodzenia. W końcu nieprzypadkowo przez cały grudzień połowa świata nuci pod nosem Wonderful dream (Holidays are coming)

Szukasz ciekawego miejsca w sieci? Sprawdź bloga http://lubie.com.pl/!

7. Śnieg 

Niestety, z roku na rok jest go coraz mniej. W połowie grudnia, wracając do domu na święta, każdy z nas wypatruje leżącego na polanach białego puchu. W dzieciństwie śnieg oznaczał lepienie bałwana, jazdę na sankach i rzucanie śnieżkami. W połączeniu ze światłami latarni, nadawał światu aury, której nie da się pomylić z żadną inną. Obecnie, przez globalne ocieplenie i zmianę klimatu, nie możemy już liczyć na białe święta. 

8. Choinka 

Królowa choinka. Bardzo oczywisty i banalny symbol świąt, może dlatego nie otwiera ani nie zamyka naszej listy. Sztuczna lub żywa, dekorowana początkiem grudnia lub dzień przed Wigilią, prosta i elegancka lub kolorowa i chaotyczna – nieważne. Jest nieodłącznym elementem świąt w każdym domu. Ubieranie choinki to zazwyczaj moment, który wykorzystuje się do spędzenia czasu z rodziną. 

świerk tatrzański

Choinka Świerk tatrzański snow to idealne rozwiązanie dla minimalistów. Smukłe gałązki pokryte imitacją śniegu i dekoracyjna donica sprawiają, że drzewko nie wymaga ozdabiania! https://www.e-choinki.pl/choinki-slim/225-swierk-tatrzanski-snow.html

9. Lampki 

Lampki, nie tylko te choinkowe, zdobią miejskie ulice, dziecięce pokoje i przede wszystkim – galerie handlowe. Klimat świąt w galeriach jest nie do podrobienia. Sklepy kuszą klientów różnymi promocjami, w tle gra świąteczna muzyka, w powietrzu unosi się zapach goździków i cynamonu a na każdej ławce czeka zmęczony, obładowany zakupami mąż. Można nie lubić chodzenia po sklepach, ale niezaprzeczalnie, w galeriach handlowych święta czuć od samego progu.

10. Prezenty 

Jak galerie handlowe, to także prezenty. Chociaż brzmi to bardzo powierzchownie. Prezenty to nie tylko utarty zwyczaj znajdowania ich pod choinką. To także idealna okazja do pokazania bliskim, jak dobrze ich znamy, podziękowania za obecność i wsparcie. W te najważniejsze prezenty warto zaopatrzyć się przed świętami, na przykład w ramach Czarnego Piątku. Czarny Piątek to zwyczaj, który przywędrował do nas zza oceanu. W USA jest to pierwszy piątek po Święcie Dziękczynienia i równocześnie ostatni piątek listopada – we wszystkich sklepach panują wówczas ogromne obniżki. Choć w Polsce nie obchodzi się Święta Dziękczynienia, kto powiedział, że przedświąteczne rabaty nas nie obowiązują? Obecnie prawie każda firma przygotowuje na Czarny Piątek specjalne promocje, więc warto być czujnym. Zwłaszcza, kiedy ma się w planach zakup droższego prezentu, takiego jak zegarek czy perfumy. 

11. Kompot z suszu

Przyznać się, kto nienawidził go w dzieciństwie? Może prościej byłoby zapytać, komu smakował… Większość z nas do dziś za nim nie przepada. Kompot z suszu to nic innego, jak tradycyjny polski napój, przygotowywany z gotowanych suszonych owoców, takich jak śliwki, gruszki, jabłka, morele, figi i rodzynki. Kiedyś był serwowany w trakcie obiadu, obecnie przyrządza się go jedynie na wieczerzę wigilijną. Ma specyficzny smak i zapach i tylu zwolenników, ilu przeciwników. 

12. Ryby

Ponieważ na Wigilię nigdy nie serwuje się mięsa, na stole (oprócz pierogów) królują ryby. Co dom, to obyczaj. Chyba najbardziej znanym świątecznym daniem rybnym jest karp po żydowsku. Karp przygotowywany w ten sposób był tradycyjną potrawą polskich Żydów i z czasem stała się ona także jedną z powszechniejszych potraw wigilijnych. Karpia przyrządza się na słodko i na zimno, najczęściej w galarecie pełnej rodzynek i migdałów, a podaje z chałką. Innymi rybami często goszczącymi na wigilijnych stołach są śledzie (pod pierzynką, po kaszubsku, w śmietanie), łosoś w galarecie czy dorsz po grecku.

Lista idealna 

Lista, którą przygotowaliśmy, nie jest oczywiście kompletna. Ze świętami bez wątpienia kojarzy się jeszcze mnóstwo innych piosenek, potraw czy zapachów. Nie sposób zgromadzić tego wszystkiego w jednym miejscu. Poza tym, dla każdego z nas Boże Narodzenie oznacza coś innego. Wszyscy wychowaliśmy się w innych domach i praktykowaliśmy inne zwyczaje. Ważne, by stworzyć swoją własną, idealną definicję świąt! 

Dodaj komentarz